Romident – Sierpień 2025: Odręczne szkice, gorąca kawa i praca nad ergonomią

Romident – Sierpień 2025: Odręczne szkice, gorąca kawa i praca nad ergonomią

08 września, 2025

Wakacje? Dla niektórych. W Romident sierpień był jak zawsze miesiącem twórczej burzy, rysunków na kalce, strategicznych decyzji i rozmów, które zostają z nami na długo po zakończeniu projektu. Bo kiedy projektujesz przestrzenie, które majądziałać, nie wystarczy, że będą wyglądały pięknie. One muszą oddychać razem z zespołem, poruszać się z rytmem pracy lekarza i rosnąć razem z kliniką.

Oto, co działo się w Romident w sierpniu 2025 roku.

Kraków – projekt dopasowany do tapety…?

Projekt wnętrz gabinetu stomatologicznegow Krakowie rozpoczął się… od tapety. Taką wytyczną dostaliśmy od inwestora: „Tapeta ma być, a reszta ma pasować”. Dla nas? Żaden problem – bo potrafimy tworzyć przestrzenie wokół pojedynczego akcentu, traktując go jako klucz kompozycyjny całego wnętrza.

W związku z napiętym harmonogramem zrezygnowaliśmy z klasycznego modelowania 3D i wróciliśmy do sprawdzonej, "retro" techniki – wykreślanych rozwinięć perspektywicznych, tworzonych odręcznie. Tak pracują architekci z akademickim wykształceniem, którzy potrafiąmyśleć przestrzenniebez pomocy komputera.

Efekt? Projekt gotowy, spójny z estetyką klienta, a przy tym szybki w realizacji. Czasami mniej naprawdę znaczy więcej – zwłaszcza, gdy za ołówkiem stoi doświadczenie.

Kalka, kawa i koncentracja na szczegółach

Ten miesiąc to także powrót do fundamentów naszej pracy: kalki, warstwy i odręczne szkice. Choć uwielbiamy nowoczesne narzędzia, czasem tylko papier pozwala naprawdę wsłuchać się w potrzeby przestrzeni.

Kiedy rysujesz ręcznie, nie ma rozpraszającego interfejsu. Jest tylko wyobraźnia, ręka i ciągłe przetwarzanie informacji: wymogów technicznych, prawnych, przestrzennych, estetycznych. W sierpniu powstało wiele warstw koncepcyjnych, wariantów funkcjonalnych i pomysłów, które narodziły się właśnie w tym spokojnym, analogowym procesie.

Dla nas to nie nostalgia – to narzędzie pełnego skupienia, które często prowadzi do najlepszych decyzji projektowych.

Klinika ortodontyczna pod Warszawą: Zmęczeni? Tak. Znudzeni? Nigdy.

Równolegle pracowaliśmy nad projektem kliniki ortodontycznej pod Warszawą – od zera. Dosłownie. Rzut za rzutem, wariant za wariantem. Z Klientem rozważaliśmy możliwości rozbudowy o salę operacyjną na drugim piętrze – a to oznacza analizę kosztów budowyversuspóźniejszego uruchomienia dodatkowej części.

W praktyce? To setki zależności: dostępność mediów, komunikacja pionowa, nośność stropów, ergonomia zespołu medycznego, przepisy techniczne, sanitarne i p.poż. Nie wspominając o tym, że wszystko musi działać już na etapie etapu, który „niby” nie jest końcowy.

Mózg paruje, ale właśnie o to chodzi – tu nie ma miejsca na nudę. Tu liczy się inteligentna strategia projektowa, która pozwoli klinice rozwijać się w przyszłości bez burzenia wszystkiego, co już stoi.

Ergonomia z Ergodental: „Za duży gabinet” to nie luksus – to błąd

W sierpniu dużo rozmawialiśmy o tym, czym naprawdę jest ergonomiczny gabinet stomatologiczny. Dzięki współpracy z twórcą Ergodental —dr. Piotrem Skrzyszewskim— coraz więcej osób zaczyna rozumieć, że piękna przestrzeń to za mało.

Nowoczesne unity i eleganckie wnętrza nie wystarczą, jeśli przestrzeń nie wspiera rytmu pracy. Za duży gabinet? To nie luksus — to błąd projektowy.

Widzimy to na co dzień:

  • asystentki pokonujące niepotrzebne dystansem
  • lekarze przerywający zabieg,
  • zmęczenie i chaos zamiast płynności.

Każdy dodatkowy metr to dziesiątki zbędnych kroków. W skali dnia, miesiąca, roku – to ogromna strata energii, czasu i pieniędzy.

Dlatego w projektach Romident (szczególnie tych realizowanych z Ergodental) ergonomia jest fundamentem. Nie luksusem. Nie dodatkiem. Punktem wyjścia.

Wnioski z sierpnia? Projektowanie to nie trend. To odpowiedzialność.

Sierpień w Romident pokazał raz jeszcze, że najlepsze projekty rodzą się z połączenia doświadczenia, wyobraźni i pracy zespołowej.

Czasem to ręczne szkice, czasem rozmowy o strategii rozbudowy, czasem twarde dane o liczbie kroków w nieergonomicznym gabinecie. A czasem – jedno zdanie od Klienta, które uruchamia cały proces twórczy.

Jesteśmy dumni, że nie projektujemy tylko „ładnych wnętrz”. Projektujemy przestrzenie, które działają, wspierają zespół i rozwijają się razem z Kliniką. Takie, które sprawdzają się nie tylko dziś, ale i za 5–10 lat.

Planujesz gabinet? Zacznij z nami, zanim zaczniesz budować

Nie musisz znać się na przepisach, ergonomii, czy strategii rozbudowy – od tego jesteśmy my. W Romident oferujemy pełne wsparcie w procesie tworzenia gabinetów i klinik stomatologicznych: od koncepcji przez dokumentację po detale wykończenia.

Zadzwoń, napisz lub umów się na konsultację.

NAJNOWSZE: