Listopad w Romident – spokojny miesiąc z kilkoma refleksjami

Listopad nie był u nas miesiącem wielkich premier ani spektakularnych realizacji, ale mimo to – działo się kilka rzeczy, które chcemy Wam pokazać i o których warto wspomnieć. Czasem te mniej intensywne okresy pozwalają właśnie złapać oddech, spojrzeć na swoją pracę z boku, a także przypomnieć sobie (i Wam), co tak naprawdę nas napędza.

Przełamanie rutyny – dom zamiast gabinetu?

W listopadzie opublikowaliśmy na naszym Instagramie post, który był trochę nietypowy, bo… dotyczył domu. Dokładniej mówiąc: 

“...domu, który zaprojektowałem jakiś czas temu – a który ostatnio mijałem po drodze ze spotkania. Zatrzymałem się wtedy na chwilę, spojrzałem na niego w tej jesiennej, deszczowej aurze – i pomyślałem, że przyjemnie wrócić myślami do projektu, który nie był związany z gabinetami, klinikami czy normami sanepidu.” przyp. Grzegorz Woronowicz. 

Na co dzień oczywiście projektujemy głównie przestrzenie medyczne – i to nasza specjalizacja. Ale czasem, dla zachowania balansu, dla przełamania biurowej rutyny i tych wszystkich technicznych ograniczeń, warto zająć się czymś innym. Projekty domów to zupełnie inna dynamika: więcej wolności, więcej emocji, czasem nawet więcej ryzyka. Ale też ogromna satysfakcja, kiedy widzisz gotowy budynek, który od A do Z powstał najpierw w Twojej głowie, a potem na deskach kreślarskich i ekranie komputera.

Ten dom przypomina nam, że niezależnie od tego, co projektujemy – sednem naszej pracy zawsze jest człowiek. I jego potrzeby.

Periopraktyk i ErgoDental – przypomnienie udanej współpracy

W tym miesiącu chcielibyśmy również przypomnieć współpracę z Piotrem Skrzyszewskim z ErgoDental – naszym partnerem, z którym wspólnie realizowaliśmy m.in. projekt kliniki Periopraktyk dr. Witolda Jurczyńskiego. Co prawda projekt zakończyliśmy już jakiś czas temu, ale bardzo się cieszymy, że temat wrócił – bo to była naprawdę dobra współpraca.

Z naszej strony odpowiadaliśmy za cały projekt przestrzeni – ergonomię, układ funkcjonalny, zgodność z przepisami, technologię, ale też ogólną koncepcję wizualną. ErgoDental z kolei dostarczał meble specjalistyczne – idealnie dopasowane do wnętrza i potrzeb zespołu medycznego m.in. Ergoasystory. 

To, co szczególnie cenimy w takich projektach, to właśnie synergia – kiedy architektura i wyposażenie tworzą spójną całość, a nie działają w oderwaniu od siebie. Dzięki temu gabinet nie tylko dobrze wygląda ale też dobrze działa na co dzień.

Warto też podkreślić, że praca z ErgoDental to nie tylko „logistyka meblowa”, ale wspólne myślenie o tym, jak stworzyć funkcjonalne, wygodne i trwałe miejsce pracy dla zespołu stomatologicznego. I mam nadzieję, że to nie ostatni nasz wspólny projekt.

Jesienna refleksja

Listopad przyniósł nam też trochę przestrzeni na przemyślenia. W projektowaniu gabinetów ważna jest precyzja, przepisy, detale techniczne – ale równie istotna jest refleksja. Czy nasze projekty faktycznie służą ludziom? Czy są wystarczająco wygodne? Czy potrafimy łączyć to, co obowiązkowe, z tym, co po prostu… dobrze zaprojektowane?

Z takimi pytaniami lubimy wchodzić w ostatni miesiąc roku – grudzień. To czas, kiedy podsumowujemy projekty, planujemy kolejne, ale też zastanawiamy się, w jakim kierunku idziemy jako firma.

A więc co dalej?

W grudniu czekają nas nowe wyzwania i – jak to bywa pod koniec roku – kilka przyspieszonych realizacji. Ale zanim wpadniemy w ten dobrze znany wir pracy, chcieliśmy podzielić się z Wami tym listopadowym oddechem.

Do zobaczenia w grudniu!

NAJNOWSZE: